Cavalleria Toscana – włoska marka jeździecka, która postawiła na technologię

Dodano:2021-02-17

KOZA

Najczęściej używane słowo w opisie artykułów marki Cavalleria Toscana to funkcjonalny, funkcyjny i techniczny. Widać więc, że ta włoska marka nie pozostała w XX wieku, ale narodziła się już jako marka następnego stulecia. Jej założyciele zdają sobie doskonale sprawę, że w XXI wieku nie ma miejsca na odzież sportową, która w jakikolwiek sposób przeszkadza w uprawianiu jeździectwa. Dlatego ich ambicją jest produkowanie artykułów jeździeckich z materiałów o właściwościach technicznych.
DAWIDNajsłynniejszym, najbardziej znanym frakiem konkursowym z materiałów o wysokich parametrach technicznych jest oczywiście frak konkursowy Cavalleria Toscana. Przede wszystkim ma on doskonały krój nie krępujący ruchów, bo materiały upinane są na modelach i modelkach i każdy model fraka jest stworzony z myślą o innej figurze. Takie podejście do tworzenia nowoczesnej marki jeździeckiej jest szczególnie ważne w asortymencie dla kobiet, bo znalezienie dla siebie odpowiedniego, dopasowanego i dobrego jakościowo fraka spędziło sen z oczu niejednej amazonce. Włoscy styliści i krojczy rozumieją to doskonale! Dlatego też frak marki Cavalleria Toscana, oczywiście odpowiednio dopasowany, nie tylko nie marszczy się podczas jazdy, nie zwija na plecach, ale przede wszystkim nie blokuje ruchu rąk przy oddawaniu wodzy. Nawet rozcięcia z tyłu fraka, które pozwalają na swobodny dosiad w siodle, muszą być dopasowane do sylwetki. Wiadomo też, że  w przypadku fraków damskich układ i ilość cięć czy zaszewek powinien być uzależniony od tego, dla jakiej figury przeznaczony jest dany frak konkursowy.
PLECY
I tu zdradzimy Wam pewną tajemnicę: opierając się na naszym wieloletnim doświadczeniu możemy śmiało stwierdzić, że frak konkursowy z wieloma zaszewkami na plecach, a przez to i dopasowaną talią, najlepiej leży na amazonkach o figurach kobiecych. Kiedy zakładamy frak Grand Prix wydaje się, że nie dopnie się na biuście, a okazuje się, że po zapięciu guzików w żaden sposób nie hamuje ruchów jeźdźca. To zawdzięczamy niezwykle elastycznym materiałom, bo oprócz tego, że odzież CT jest oddychająca, czyli pot zostaje natychmiast odprowadzony z powierzchni skóry, to rozciągliwość materiałów jest z najwyższej półki. Dotyczy to zwłaszcza fraków (i pozostałej odzieży konkursowej) z linii Revolution, stworzonej przede wszystkim z myślą o wygodzie jeźdźca. Tę linię zaprojektowano z udziałem największych sław jeździeckich, które biorą udział w testach materiałów na Uniwersytecie w Pizie. Jeśli Catherine Dufour i Scott Brash przystąpili do tego projektu, biegają na bieżniach, pocą się i kręcą kilometry na stacjonarnych rowerach pod okiem różnych specjalistów z zespołu produkcyjnego CT, to coś w tym musi być. Linii Revolution, a w tym frakowi ujeżdżeniowemu, tzw. jaskółce, poświęcimy niedługo cały artykuł. Śledźcie nas na FB i Instagramie, zapowiemy go wcześniej.

PATI
Dla amazonek młodszych, bądź amazonek o figurach chłopięcych, najlepszym wyborem będzie natomiast frak o dwóch cięciach na plecach, który podkreśli smukłość figury, czyli Zip Riding Jacket. Taki frak ma dodatkowe zapięcie na zamek ukryte pod guzikami, przez co ma charakter bardziej sportowy. Musimy jednak dodać, że i ten model fraka sprawdza się u osób, które chciałyby ukryć to i owo.
Szycie na miarę fraka konkursowego CT jest możliwe i w większość przypadków problem dotyczy długości rękawa. Taka usługa jest jednak dodatkowo (i słono) płatna, więc bardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest wybór modelu żakietu jeździeckiego odpowiedniego do figury. Nie ma natomiast możliwości stworzenia tzw. własnego modelu poprzez dodanie kryształków, guzików i innego rodzaju ozdób do istniejących modeli (co stosuje się w innych markach jeździeckich), bo styliści włoscy podpisują pod każdym z nich, więc jest on dziełem doskonałym i skończonym.
ATOMEK
Fraki męskie Cavalleria Toscana też mają różne kroje, różne zaszewki i cięcia, ale najprościej mówiąc ich podział można określić dwoma słowami: klasyczny i sportowy. Tak jak charakter naszych jeźdźców.
Paleta barw jest ogromna. Oprócz standardowej czerni, która znów wraca do łask, granatu w różnych odcieniach, najbardziej promiennej czerwieni, która kojarzy się z konkursami Pucharu Narodów, a dodatkowo fantastycznie wygląda się w niej na zdjęciach, znajdujemy w kolejnych kolekcjach wszystkie kolory. Zaczynając od śmietany, czyli jasnego beżu - tu przypominamy słynny „lucky jacket" wylansowany przez naszą ambasadorkę Paulinę Kozę na Cavaliadzie, gdy, wzbudzając powszechny zachwyt, w brązowym siodle marki Butet na pięknym, siwym koniu zwyciężyła w konkursie potęgi skoku  - styliści meandrują każdego roku przez różne odcienie gołębiej szarości, często przez burgund i bordo, a nawet brązy i magiczne odcienie zieleni. Bo mamy różne karnacje, odcienie skóry i musimy czuć się w jeździeckim stroju komfortowo. Wybór kolorów kolekcji przez stylistów tej włoskiej marki zależy oczywiście od tendencji mody w danym sezonie. Wystarczy popatrzeć na pokazy Haute Couture z Mediolanu czy Paryża, a odnajdziecie to wszystko w kolekcjach CT. 
CZERWONY
To, że materiały techniczne mają właściwości antybakteryjne (bo sucha skóra nie pozwala na rozwój bakterii), właściwości antyUV (latem nie bez znaczenia) i świetnie piorą się w pralce (delikatny program bez wirowania, niska, max 30 stopni temperatura i bez płynów do płukania!) wszyscy wiemy. Dlatego też inwestycja w odzież sportową z wyższej półki jest słuszna, bo dłużej pozostaje ona w dobrym stanie. Potem można ją sprzedać i, postępując zgodnie z najnowszymi tendencjami, dać jej drugie życie, przy czym sobie kupując coś innego, nowego.
Cavalleria Toscana jest marką, która została stworzona we Włoszech, a więc piękno odzieży jeździeckiej CT jest wpisane w jej akt urodzenia. Jesteśmy pewni, że o tym aspekcie nie musimy nawet wspominać.
Czy tylko dzięki frakom Cavalleria Toscana możecie poprawić swoje wyniki lub nawet wygrać zawody? Czy to odzież zaczarowana?
Nie, ale ubrani w odzież funkcyjną będziecie się czuć doskonale, a więc zwiększycie swoje szanse na dobry przejazd. Bo w sporcie jeździeckim, jak w każdym innym, głowa jest najważniejsza.